sobota, 4 kwietnia 2015

Rozdział 8



*OCZAMI MIN JI*

Zbliżała się godzina rozpoczęcia meczu piłkarskiego. W trójkę staliśmy przy stadionie, przy którym zbierało się coraz więcej ludzi. Mnóstwo osób przyszło oglądać jak Korea Południowa gra przeciwko Japonii. Nie interesowałam się jakoś bardzo piłką nożną, ale oglądanie jej podobało mi się. Zawsze można było dostać jakiś dreszczyk emocji. Kiedyś oglądałam mecze z Se Young, ale odkąd poznała swojego chłopaka to już tylko z nim wolała oglądać sport. Dlatego trochę znielubiłam piłkę nożną, która kojarzyła mi się z starą przyjaciółką.
Kiedy udało nam się już wejść do stadionu szybko poszliśmy na swoje miejsca, które znajdowały się gdzieś na samej górze, gdzie widok był całkiem przyzwoity. Siedziałam pomiędzy Hyun Woo a Da Bin, którzy uważnie sie przyglądali wszystkiemu, gdy ja wpatrywałam się w boisko. Wokół panował harmider co mnie trochę drażniło, bo nie byłam przyzwyczajona. Mijały kolejne minuty, a piłkarze zaczęli się rozciągać.
- Min Ji patrz ! Tam jest mój ulubiony piłkarz ! - Da Bin niemal wrzasnęła widząc mężczyznę.
 Zaśmiałam się i poklepałam koleżankę po plecach.
- A ty masz ulubionego piłkarza ? - Spytał się mnie Hyun Woo.
Pokręciłam z uśmiechem głową, ponieważ faktycznie nie miałam faworyta. Jakoś nigdy nie zagłębiałam się w piłkarzach, niektórych rozpoznawałam, ale nie nastawiałam się na to, że ich lubię.
Po meczu wracaliśmy do hotelu z świetnym humorem. Korea wygrała dwa do zera, więc nie raz można było usłyszeć świętujących Koreańczyków. Mecz minął mi strasznie szybko, ale to pewnie dlatego, że sie dobrze bawiłam. Całą drogę rozmawialiśmy i się śmialiśmy, czułam się naprawdę szczęśliwa.
Kiedy byliśmy już w swoich pokojach, położyłam się na łóżku i włączyłam telewizor. Da Bin brała prysznic przed snem, więc nudziłam się oglądając jakąś kryminalną drame, która mi się nie podobała między innymi przez gatunek, jednak nie było nic innego ciekawszego. W pokoju była jedynie włączona lampka i telewizor, więc było trochę ciemno. Powoli zaczęłam przysypiać ze zmęczenia po całym dniu, gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Lekko się podniosłam i spojrzałam w stronę drzwi, które lekko się uchyliły, a zza nich wyjrzał Hyun Woo.
- Coś się stało ? - Zapytałam.
- Nie. Mogę wejść ?
Kiwnęłam głową, a brunet wszedł do pomieszczenia zamykając za sobą drzwi. Po chwili już siedział obok mnie na łóżku.
- Jesteś tu, bo nudziło ci się w pokoju ? - Mówiłam patrząc się na niego.
- Tak trochę. - Podrapał się po głowie. - Da Bin jest w łazience ?
- Tak, pewnie jeszcze długo tam będzie.
Chwile siedzieliśmy w ciszy oglądając razem tą drame, która leciała w telewizorze. Po mojej minie wyraźnie było widać, że sie nudzę, gdy Hyun Woo wydawał się zainteresowany. Najwyraźniej mieliśmy inny gust co do filmów, chociaż wydawało mi się, że prawie każdy facet ma przynajmniej lekkie zamiłowanie do kryminałów czy filmów akcji.
- Chodźmy do mnie do pokoju. - Powiedział, gdy drama się skończyła.
- Po co ? - Zapytałam znudzona.
- Chyba jeszcze nie widziałaś dokładnie mojego pokoju, prawda ?
Na twarzy Hyun Woo pojawił się przyjacielski i wesoły uśmiech. Zgodziłam się i poszłam z nim od sąsiedniego pokoju. Był on mniej więcej wielkości mojego i Dan Bi tyle, że łóżko było duże i dwuosobowe, a znajdowało się na środku pomieszczenia. Już po chwili siedzieliśmy na łóżku, gdy nagle chłopak zaczął rozmowę...
- Może w coś zagramy ? - Zaproponował.
- Czyli w co ?
- Zróbmy sobie "wieczorek szczerości". - Powiedział z szyderczym uśmieszkiem. - No wiesz, zadajemy sobie nawzajem pytania.
Nie miałam żadnej innej lepszej propozycji, więc chciałam się zgodzić na jego pomysł. Z resztą uznałam, że może być zabawnie.
- Zacznij. - Odpowiedziałam.
- No to może... kiedy są twoje urodziny ? - Zapytał entuzjastycznie.
- 1 grudnia, a twoje ?
- 11 sierpnia. Teraz ty zadaj jakieś pytanie.
- Ulubiony kolor ? - Podałam pytanie po chwili namysłu.
- Czarny, a twój ?
- Biały.
Zadawaliśmy sobie pytania chyba przez jakieś pół godziny. Było w sumie miło, a tym bardziej, że pytaliśmy o różne rzeczy jak ulubiona zabawka z dzieciństwa, ulubiony film czy byliśmy kiedyś za granicą itp.
- No to chyba sporo już o sobie wiemy. - Powiedziałam uśmiechając się.
- Skoro ze sobą mieszkamy to chyba dobrze, że sie poznajemy.
Pokiwałam głową, a brunet spojrzał w bok tak jakby nad czymś rozmyślał.
- To co teraz robimy ? -Zapytałam, aby przerwać cisze.
- Pogramy w rozbieranego pokera ? - Powiedział w taki sposób jakby trochę mówił na poważnie i trochę żartował.
- Co ? - Zdziwiłam się.
- No co ? Poznamy się jeszcze lepiej. - Zaśmiał się nerwowo.
- Ok. - Odpowiedziałam krótko.
Na początku chłopak przybrał zdziwioną minę. Niedowierzał, że sie zgodziłam.
-  Zagrajmy. - Potwierdziłam z pewnością siebie.
Już po chwili dalej zaskoczony Hyun Woo, wstał z miejsca i podszedł do szafki, z której wyjął karty. Kiedy wrócił na miejsce zobaczyłam, że jego mina wydaje mi się niepewna, więc poczułam dużą satysfakcje.
- Hyun Woo, zgubiłeś swoją pewność siebie ? - Zapytałam kpiąco.
- Heh. - Chłopak westchnął. - Lepiej zaczynajmy grę.
Niedługo po tym brunet rozdał karty.
W ogóle się nie obawiałam, że przegram. Miałam już wprawę i przede wszystkim szczęście w tej grze. Za czasów gdy chodziłam do liceum, bardzo często grałam w pokera z kolegami z klasy. Między innymi wtedy odkryłam w sobie zdolności psychologiczne, które przydawały się, aby wygrywać. Byłam już wyćwiczona w tej grze, więc została mi nadzieja, że nie zapomniałam jak się w to gra i że szczęście mnie nie opuściło.
Hyun Woo grał pewniaka, chciał pokazać, że wcale sie nie boi a nawet, że jest pewny swojej wygranej. Na początku chciałam mu dać sie nacieszyć, więc jako pierwsza zdjęłam z siebie czarną bluzę. Za drugim razem też mi się nie udało, więc musiałam znowu coś z siebie ściągnąć, więc złapałam za zapięcie od naszyjnika, który wisiał na mojej szyi.
- E-Ej ! - Jęknął. - To sie nie liczy !
- Jak to ? Liczy się.
- Nie, biżuteria sie nie liczy, musisz zdjąć bluzkę albo spodnie.
- Albo skarpetkę.
Zakpiłam z niego, zdejmując jedną skarpetkę ze stopy. Chłopak zrobił zawiedzioną minę. Wydawało mi się, że odkrywam kolejną twarz Hyun Woo, tyle, że tym razem była to postać zboczeńca.
Po tym pomyślałam, że już dosyć zabawy, a zaczyna się prawdziwa gra. Skupiłam się i już po niecałej godzinie Hyun Woo miał na sobie jedynie bieliznę, a ja siedziałam dalej jedynie bez bluzy i jednej skarpetki. To wszystko wydawało mi się takie zabawne. Mamiłam wybuchnąć śmiechem, ale zarazem na mojej twarzy widniał tak zwany "poker face".
- Ha ! Zdejmujesz jakąś rzecz ! - Krzyknął uradowany Hyun Woo.
Brunet był szczęśliwy, że teraz to ja muszę zdjąć jakąś rzecz, jednak zawiodłam go i zdjęłam drugą skarpetkę. Ponownie zobaczyłam niezadowolenie na jego twarzy.
- Poczekaj, za chwilę cię ogram. - Mówił niepewnie.
Jednak szczęście odwróciło się od chłopaka. Rzuciłam karty na łóżko zaraz po nim, wyraźnie pokazując swoją radość, że wygrałam. Hyun Woo rozszerzył oczy, jakby zobaczył ducha.
- Zdejmujesz bokserki czy chcesz jakieś zadanie ? - Zaśmiałam się.
- To ty się miałaś rozbierać, a nie ja. - Mruknął pod nosem.
- Nie gadaj tyle, tylko zdejmuj to.
- Jesteś diablicą. - Powiedział oburzony.
Niespodziewanie ktoś zajrzał do pokoju i oboje odwróciliśmy gwałtownie wzrok na drzwi. Zauważyliśmy Da Bin, która stała z bardzo zdziwioną miną. W sumie nawet się jej nie dziwiłam, sama bym nie wiedziała co zrobić gdybym ujrzała swoją przyjaciółkę na łóżku z pół nagim chłopakiem. Hyun Woo wyraźnie się speszył, krzyknął "Aish!" i już po chwili zabrał swoje ubrania, którymi się zasłaniał gdy uciekał do łazienki.
- Przeszkodziłam wam ? - Zapytała niepewnie.
- Nie, graliśmy tylko w rozbieranego pokera.
Wstałam z łóżka i podeszłam do przyjaciółki, która wybuchła śmiechem a już po sekundzie obie zaczęłyśmy się głośno śmiać. 



10 komentarzy:

  1. Hahaha xd rozbierany poker mnie zabił XD
    Ale najlepsze chyba było "- No co ? Poznamy się jeszcze lepiej" XD
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. "To ty się miałaś rozebrać, nie ja" ryczę XD. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Nie muszę oceniać tego, bo wszyscy wiemy, że jest fantastyczny :3.
    ~Fanka wszystkiego, co azjatyckie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, świetne. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha, świetne. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział <3 jak zawsze z resztą XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma to jak trochę pikanterii na święta xD Życzę weny, bo robi się coraz ciekawiej ^^ ~ Mecorteet

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam twoje opowiadanie!^^ najlepsze jakie czytałam! ;) Tylko mogę się dowiedzieć kiedy będzie 9 rozdział? I w którym rozdziale Hyun Woo się dowie że Min Ji i Da Bim wcale się nie ..... ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozdziały są dodawane co sobotę. Informacje co będzie się działo dalej, są tajemnicą ;)

      Usuń
    2. Skoro to tajemnica to już nie mogę się doczekać :)) jeszcze tylko 3 dni.. Jakoś przeżyję ;)

      Usuń
  8. https://www.facebook.com/pages/K-Pop-ósmym-cudem-świata-D/531432780330806?ref=aymt_homepage_panel&__nodl. Pomożecie?

    OdpowiedzUsuń