*OCZAMI MIN
JI*
Zbliżała się
godzina rozpoczęcia meczu piłkarskiego. W trójkę staliśmy przy stadionie, przy
którym zbierało się coraz więcej ludzi. Mnóstwo osób przyszło oglądać jak Korea
Południowa gra przeciwko Japonii. Nie interesowałam się jakoś bardzo piłką
nożną, ale oglądanie jej podobało mi się. Zawsze można było dostać jakiś
dreszczyk emocji. Kiedyś oglądałam mecze z Se Young, ale odkąd poznała swojego
chłopaka to już tylko z nim wolała oglądać sport. Dlatego trochę znielubiłam
piłkę nożną, która kojarzyła mi się z starą przyjaciółką.
Kiedy udało
nam się już wejść do stadionu szybko poszliśmy na swoje miejsca, które
znajdowały się gdzieś na samej górze, gdzie widok był całkiem przyzwoity.
Siedziałam pomiędzy Hyun Woo a Da Bin, którzy uważnie sie przyglądali
wszystkiemu, gdy ja wpatrywałam się w boisko. Wokół panował harmider co mnie
trochę drażniło, bo nie byłam przyzwyczajona. Mijały kolejne minuty, a piłkarze
zaczęli się rozciągać.
- Min Ji
patrz ! Tam jest mój ulubiony piłkarz ! - Da Bin niemal wrzasnęła widząc
mężczyznę.
Zaśmiałam się i poklepałam koleżankę po
plecach.
- A ty masz
ulubionego piłkarza ? - Spytał się mnie Hyun Woo.
Pokręciłam z
uśmiechem głową, ponieważ faktycznie nie miałam faworyta. Jakoś nigdy nie
zagłębiałam się w piłkarzach, niektórych rozpoznawałam, ale nie nastawiałam się
na to, że ich lubię.
Po meczu
wracaliśmy do hotelu z świetnym humorem. Korea wygrała dwa do zera, więc nie
raz można było usłyszeć świętujących Koreańczyków. Mecz minął mi strasznie
szybko, ale to pewnie dlatego, że sie dobrze bawiłam. Całą drogę rozmawialiśmy
i się śmialiśmy, czułam się naprawdę szczęśliwa.
Kiedy
byliśmy już w swoich pokojach, położyłam się na łóżku i włączyłam telewizor. Da
Bin brała prysznic przed snem, więc nudziłam się oglądając jakąś kryminalną
drame, która mi się nie podobała między innymi przez gatunek, jednak nie było
nic innego ciekawszego. W pokoju była jedynie włączona lampka i telewizor, więc
było trochę ciemno. Powoli zaczęłam przysypiać ze zmęczenia po całym dniu, gdy
nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Lekko się podniosłam i spojrzałam w stronę
drzwi, które lekko się uchyliły, a zza nich wyjrzał Hyun Woo.
- Coś się
stało ? - Zapytałam.
- Nie. Mogę
wejść ?
Kiwnęłam
głową, a brunet wszedł do pomieszczenia zamykając za sobą drzwi. Po chwili już
siedział obok mnie na łóżku.
- Jesteś tu,
bo nudziło ci się w pokoju ? - Mówiłam patrząc się na niego.
- Tak
trochę. - Podrapał się po głowie. - Da Bin jest w łazience ?
- Tak,
pewnie jeszcze długo tam będzie.
Chwile
siedzieliśmy w ciszy oglądając razem tą drame, która leciała w telewizorze. Po
mojej minie wyraźnie było widać, że sie nudzę, gdy Hyun Woo wydawał się
zainteresowany. Najwyraźniej mieliśmy inny gust co do filmów, chociaż wydawało
mi się, że prawie każdy facet ma przynajmniej lekkie zamiłowanie do kryminałów
czy filmów akcji.
- Chodźmy do
mnie do pokoju. - Powiedział, gdy drama się skończyła.
- Po co ? -
Zapytałam znudzona.
- Chyba
jeszcze nie widziałaś dokładnie mojego pokoju, prawda ?
Na twarzy
Hyun Woo pojawił się przyjacielski i wesoły uśmiech. Zgodziłam się i poszłam z nim
od sąsiedniego pokoju. Był on mniej więcej wielkości mojego i Dan Bi tyle, że
łóżko było duże i dwuosobowe, a znajdowało się na środku pomieszczenia. Już po
chwili siedzieliśmy na łóżku, gdy nagle chłopak zaczął rozmowę...
- Może w coś
zagramy ? - Zaproponował.
- Czyli w co
?
- Zróbmy
sobie "wieczorek szczerości". - Powiedział z szyderczym uśmieszkiem.
- No wiesz, zadajemy sobie nawzajem pytania.
Nie miałam
żadnej innej lepszej propozycji, więc chciałam się zgodzić na jego pomysł. Z
resztą uznałam, że może być zabawnie.
- Zacznij. -
Odpowiedziałam.
- No to
może... kiedy są twoje urodziny ? - Zapytał entuzjastycznie.
- 1 grudnia,
a twoje ?
- 11
sierpnia. Teraz ty zadaj jakieś pytanie.
- Ulubiony
kolor ? - Podałam pytanie po chwili namysłu.
- Czarny, a
twój ?
- Biały.
Zadawaliśmy
sobie pytania chyba przez jakieś pół godziny. Było w sumie miło, a tym
bardziej, że pytaliśmy o różne rzeczy jak ulubiona zabawka z dzieciństwa,
ulubiony film czy byliśmy kiedyś za granicą itp.
- No to
chyba sporo już o sobie wiemy. - Powiedziałam uśmiechając się.
- Skoro ze
sobą mieszkamy to chyba dobrze, że sie poznajemy.
Pokiwałam
głową, a brunet spojrzał w bok tak jakby nad czymś rozmyślał.
- To co
teraz robimy ? -Zapytałam, aby przerwać cisze.
- Pogramy w
rozbieranego pokera ? - Powiedział w taki sposób jakby trochę mówił na poważnie
i trochę żartował.
- Co ? -
Zdziwiłam się.
- No co ?
Poznamy się jeszcze lepiej. - Zaśmiał się nerwowo.
- Ok. -
Odpowiedziałam krótko.
Na początku
chłopak przybrał zdziwioną minę. Niedowierzał, że sie zgodziłam.
- Zagrajmy. - Potwierdziłam z pewnością siebie.
Już po
chwili dalej zaskoczony Hyun Woo, wstał z miejsca i podszedł do szafki, z
której wyjął karty. Kiedy wrócił na miejsce zobaczyłam, że jego mina wydaje mi
się niepewna, więc poczułam dużą satysfakcje.
- Hyun Woo,
zgubiłeś swoją pewność siebie ? - Zapytałam kpiąco.
- Heh. -
Chłopak westchnął. - Lepiej zaczynajmy grę.
Niedługo po
tym brunet rozdał karty.
W ogóle się
nie obawiałam, że przegram. Miałam już wprawę i przede wszystkim szczęście w
tej grze. Za czasów gdy chodziłam do liceum, bardzo często grałam w pokera z
kolegami z klasy. Między innymi wtedy odkryłam w sobie zdolności
psychologiczne, które przydawały się, aby wygrywać. Byłam już wyćwiczona w tej
grze, więc została mi nadzieja, że nie zapomniałam jak się w to gra i że
szczęście mnie nie opuściło.
Hyun Woo
grał pewniaka, chciał pokazać, że wcale sie nie boi a nawet, że jest pewny
swojej wygranej. Na początku chciałam mu dać sie nacieszyć, więc jako pierwsza
zdjęłam z siebie czarną bluzę. Za drugim razem też mi się nie udało, więc
musiałam znowu coś z siebie ściągnąć, więc złapałam za zapięcie od naszyjnika,
który wisiał na mojej szyi.
- E-Ej ! -
Jęknął. - To sie nie liczy !
- Jak to ?
Liczy się.
- Nie,
biżuteria sie nie liczy, musisz zdjąć bluzkę albo spodnie.
- Albo
skarpetkę.
Zakpiłam z
niego, zdejmując jedną skarpetkę ze stopy. Chłopak zrobił zawiedzioną minę.
Wydawało mi się, że odkrywam kolejną twarz Hyun Woo, tyle, że tym razem była to
postać zboczeńca.
Po tym
pomyślałam, że już dosyć zabawy, a zaczyna się prawdziwa gra. Skupiłam się i
już po niecałej godzinie Hyun Woo miał na sobie jedynie bieliznę, a ja
siedziałam dalej jedynie bez bluzy i jednej skarpetki. To wszystko wydawało mi
się takie zabawne. Mamiłam wybuchnąć śmiechem, ale zarazem na mojej twarzy
widniał tak zwany "poker face".
- Ha !
Zdejmujesz jakąś rzecz ! - Krzyknął uradowany Hyun Woo.
Brunet był
szczęśliwy, że teraz to ja muszę zdjąć jakąś rzecz, jednak zawiodłam go i
zdjęłam drugą skarpetkę. Ponownie zobaczyłam niezadowolenie na jego twarzy.
- Poczekaj,
za chwilę cię ogram. - Mówił niepewnie.
Jednak
szczęście odwróciło się od chłopaka. Rzuciłam karty na łóżko zaraz po nim,
wyraźnie pokazując swoją radość, że wygrałam. Hyun Woo rozszerzył oczy, jakby
zobaczył ducha.
- Zdejmujesz
bokserki czy chcesz jakieś zadanie ? - Zaśmiałam się.
- To ty się
miałaś rozbierać, a nie ja. - Mruknął pod nosem.
- Nie gadaj
tyle, tylko zdejmuj to.
- Jesteś
diablicą. - Powiedział oburzony.
Niespodziewanie
ktoś zajrzał do pokoju i oboje odwróciliśmy gwałtownie wzrok na drzwi.
Zauważyliśmy Da Bin, która stała z bardzo zdziwioną miną. W sumie nawet się jej
nie dziwiłam, sama bym nie wiedziała co zrobić gdybym ujrzała swoją
przyjaciółkę na łóżku z pół nagim chłopakiem. Hyun Woo wyraźnie się speszył,
krzyknął "Aish!" i już po chwili zabrał swoje ubrania, którymi się
zasłaniał gdy uciekał do łazienki.
-
Przeszkodziłam wam ? - Zapytała niepewnie.
- Nie,
graliśmy tylko w rozbieranego pokera.
Wstałam z
łóżka i podeszłam do przyjaciółki, która wybuchła śmiechem a już po sekundzie
obie zaczęłyśmy się głośno śmiać.
Hahaha xd rozbierany poker mnie zabił XD
OdpowiedzUsuńAle najlepsze chyba było "- No co ? Poznamy się jeszcze lepiej" XD
Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział ! :D
"To ty się miałaś rozebrać, nie ja" ryczę XD. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Nie muszę oceniać tego, bo wszyscy wiemy, że jest fantastyczny :3.
OdpowiedzUsuń~Fanka wszystkiego, co azjatyckie.
Haha, świetne. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńHaha, świetne. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział <3 jak zawsze z resztą XD
OdpowiedzUsuńNie ma to jak trochę pikanterii na święta xD Życzę weny, bo robi się coraz ciekawiej ^^ ~ Mecorteet
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje opowiadanie!^^ najlepsze jakie czytałam! ;) Tylko mogę się dowiedzieć kiedy będzie 9 rozdział? I w którym rozdziale Hyun Woo się dowie że Min Ji i Da Bim wcale się nie ..... ?
OdpowiedzUsuńRozdziały są dodawane co sobotę. Informacje co będzie się działo dalej, są tajemnicą ;)
UsuńSkoro to tajemnica to już nie mogę się doczekać :)) jeszcze tylko 3 dni.. Jakoś przeżyję ;)
Usuńhttps://www.facebook.com/pages/K-Pop-ósmym-cudem-świata-D/531432780330806?ref=aymt_homepage_panel&__nodl. Pomożecie?
OdpowiedzUsuń